Bo szczęście ma oczy niebieskie... I kto powiedział, że jest tylko jedno...

Szukaj

Cytat

Nie mów mi, że niebo jest granicą,
skoro są ślady stóp na księżycu...
H. Coben

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwum

Popularne posty

Warszawskie Targi Mother & Baby

||

W sobotę mieliśmy okazję z M. wpaść na fajną imprezę, jaką były Targi Mother & Baby. Nie mieliśmy zbyt dużo czasu, bo ta sobota okazała się dla M. pracująca, ale udało się i to co chcieliśmy, zobaczyliśmy. 
Wszystko odbywało się na warszawskim Służewcu, na terenie wyścigów konnych. Akurat odbywała się gonitwa, więc mieliśmy okazję coś podpatrzeć, może bardziej podsłuchać, choć niewiele, ale w końcu przyszliśmy w innym celu. 
Na terenie targów odwiedzić można było 2 duże namioty/hale, w których swoje stoiska mieli wystawcy, w osobnej hali miała miejsce Akademia Pawła Zawitkowskiego, znanego fizjoterapeuty. Odbywały się warsztaty, pokazy ( w tym między innymi kurs wiązania chust, warsztaty żywieniowe, wykłady dotyczące karmienia piersią), konsultacje, konkursy, sesje zdjęciowe, z których niestety nie skorzystaliśmy, bo jak pisałam mieliśmy ograniczony czas. Na zewnątrz znajdowały się również pojedyncze stoiska, scena, dmuchańce dla dzieci i strefa zabaw dla najmłodszych. Wszystko w przyjemnej zielonej scenerii i przy całkiem przyjemnej pogodzie.
Dużym plusem takich imprez, jest możliwość zobaczenia tego, czego na co dzień zobaczyć nie można, mówię tu o wystawcach, którzy nie posiadają np stacjonarnych sklepów, ich oferta dostępna jest tylko w sprzedaży internetowej, lub te sklepy nie są liczne i nie znajdują się blisko nas. Można dotknąć, wypróbować, porozmawiać :)
Bardzo dużo było stoisk z wyrobami hand made, z tkaninami, kocykami, pościelami, ale też kosmetyki, zabawki, wózki, strefa projektantów z oryginalnymi ubrankami dla maluszków, obuwie dziecięce, dosyć duże stoisko Canpol Babies i Lovi. Tak na zupełnie dłużej utknęłam w trzech miejscach, w kąciku La Millou, na stanowisku BoboWózki oraz w sklepiku Muumi. 
Mogłam sobie do woli testować sławetne bambusy, muśliny, kocyki lżejsze i grubsze, dowiedziałam się o kocykach z alg morskich. Szczerze- nie wiedziałam, że takowe są. Znajdziecie je w ofercie By Plushka. Ponieważ planuję za jakiś czas kupić Helence kołderkę i podusię (do tej pory śpi pod kocykiem,a poduszki nie używałyśmy), mogłam sobie obejrzeć przykładowe komplety, porównać rozmiary, lekkość itd. itp. 
Niezmiernie żałuję, ale nie zobaczyliśmy wózka, który był naszym celem. Jak to tłumaczyła Pani z baby jogger, wózki BJ CM Zip rozchodzą się błyskawicznie i dostępne będą znów od 23 czerwca, czyli od dziś :/ Ale nie ma tego złego, obejrzeliśmy "od stóp do głów", albo lepiej- od czubka po koła, joggera city mini, cięższego od zipa o niecałe 0,3 kg. Cudowny, składa się jednym pociągnięciem, leciutki. I co najważniejsze, spodobał się M. :) Poza tym otrzymaliśmy fachową poradę i odpowiedzi na nasze pytania.
Po drodze obłowiłam się w ulotkach, gazetach, kuponach rabatowych i próbkach produktów. Jakaś miła Pani wysmarowała mi dłonie balsamem z zieloną herbatą, posłuchałam jak szumią szumisie, zjedliśmy szybki obiad i już była 17 czyli koniec. Z tego wszystkiego nie zdążyłam zrobić zdjęć tam na miejscu, ale jeśli ktoś jest ciekawy zawsze na stronie targów, można obejrzeć galerię zdjęć. 
Ja pokażę Wam co przywiozłam do domku :) To też jest plus, że można kupić produkty po obniżonych cenach.





Oto świnka z La Millou, brakowało nam jej do kompletu :)




             Śliczny, miętowy, dziergany kocyk od le petit cochonnet, skradł moje serce :)



                    Bambusowy komin dla Helenki od MayLily,  śliczny i przemiły w dotyku ♡

Do tego wszystkiego jeszcze dochodzi dużo wrażeń i informacji, które zdobyłam :) Jednym słowem, jestem zadowolona :) I Heli też :) Świnkę pokochała od pierwszego wejrzenia :)





                                                    
                  Ściskam Was mocnoooo :*

21 komentarzy

  1. Fajne są takie imprezy. Z chęcią bym się wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto :) Choćby dla oderwania się od codzienności :)

      Usuń
  2. I to się nazywa mieszkać w większym (wielkim) mieście! Bardzo podoba mi się ten zestaw od La-Millou, swego czasu chorowałam na ten wzór;) Kocyk i komin też perełki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale fajnie ze Ci się podoba! :) Jest jeszcze bardzo podobny wzór tylko na kremowym tle i marzy mi się taka pościel :)

      Usuń
  3. Wspaniałe te Wasze zdobycze :-) ach...sama z chęcią wybrała bym się na takie targi ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana. Wpadaj na nastepne za rok do Warszawy, to Cię przenocuję :)

      Usuń
  4. Ej to musiało być bardzo ciekawe wydarzenie :)A jakie fajne rzeczy tam musieliście widzieć....sliczne te produkty dla Helenki,kocyk super,komin milutki musi być,to się czuje nawet wzrokiem,a świnka rzeczywiście polubiona przez Helenke-to widać i czuć :)Najważniejsze,dobre samopoczucie 👌❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No było super. A świnka to nasz hit, robi za poduszkę i za przytulankę.

      Usuń
  5. La Millou skradła nie tylko Twoje serce. Szkoda, że nie znałam ich produktów przed narodzinami Olusia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne rzeczy robią i porządne. Tylko ta cena trochę wysoka. Ale ja sobie zbieram, żeby potem móc kupić. I te cudownosci potem nam służą i służą :)

      Usuń
  6. kocyk od le petit cochonnet - choruję na takie cudo już od dawna:) muszę się skusić:) A ta mięta! Boska jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój aparat nie oddaje tego koloru ale faktycznie to śliczna mięta. Super, że Ci się podoba :) Buziaki!

      Usuń
  7. Szkoda, że takie imprezy są tak rzadko. Fajnie, że udało się Wam tam być, świetne rzeczy upolowałaś a jeśli jeszcze taniej niż zwykle, to już w ogóle super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie taniej :) Zwłaszcza kocyk. Myślę, że dlatego też warto wybrać się na takie targi, właściwie wszystkie stoiska oferowały obniżone ceny lub dodatki do zakupów.

      Usuń
  8. Fajna ta świnka ;)
    Fajnie musiało być na takich targach. Może (jak będą gdzieś niedaleko nas) to też się wybierzemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Jak będziesz miała okazję, to się nie zastanawiaj.

      Usuń
  9. Świnka urocza, zresztą kocyk też bardzo ładny i ten kolor. Fajnie, że są takie tragi gdzie można pojechać, popatrzyć pomacać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, jak tak sobie macalam i juz teraz muśliny, bambusy i inne takie nie są mi obce :)

      Usuń
  10. Boski kocyk, szkoda, że sama nie wypatrzyłam. Za to, też wróciliśmy ze świnką od La Millou, też z kolekcji Magadaleny Różczki, tylko dla chłopca ;).
    Wózka, którego chciałam obejrzeć nie było ;( więc czeka mnie wizyta w sklepie wozki-foteliki.pl, gdy byłam tam ostatnio mieli na stanie Zipa BJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zwykle spadasz mi z nieba, muszę zadzwonić do tego sklepu :) a ciekawe, czy czasem się gdzieś nie minęłyśmy :)

      Usuń
  11. Nie znałam wcześniej większości tych marek! Teraz dorwałam się do oferty Le petit cochonnet na https://showroom.pl i dostaję wręcz oczopląsu bo te rzeczy są za fajne po prostu! Chciałabym miec wszytkie :--)

    OdpowiedzUsuń