Bo szczęście ma oczy niebieskie... I kto powiedział, że jest tylko jedno...

Szukaj

Cytat

Nie mów mi, że niebo jest granicą,
skoro są ślady stóp na księżycu...
H. Coben

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwum

Popularne posty

Aromaterapia czyli zapach czyni cuda :)

||
Zapachy mają magiczną moc. Wg założeń aromaterapii, mogą w określony sposób wpływać na funkcjonowanie naszego organizmu, zmieniają nasz nastrój i samopoczucie. Mogą przywołać wspomnienie, obudzić skojarzenia. Mamy swoje preferencje co do zapachów, jedne lubimy bardziej, inne mniej. 
Moje ulubione zapachy? Chyba nie będę oryginalna jeśli powiem, że to zapach pomarańczy, który zawsze i wszędzie przywołuje wspomnienie świąt,  domowego ciepła i śniegu za oknem. Zapach bzu, majowy, wiosenny i ulotny, bo cieszymy się nim bardzo krótko, zapach skoszonej trawy, wakacyjny i relaksujący. Lubię też kuchenne zapachy- pieczonego ciasta, duszonej papryki czy świeżych ogórków krojonych do mizerii. No i jeszcze te odprężające pudrowe, kremowe czy kokosowe zapachy ukryte w kosmetykach.
Nie bez powodu ten wstęp o mocy zapachu. Spójrzcie co fajnego do mnie przyszło :)



Postanowiłam zrobić sobie mały prezent i zamówiłam zestaw pt. "Poprawiacz nastroju na jesienne wieczory" (tytuł wymyślony przeze mnie ;)). W skład zestawu wchodzą: 
kominek do aromaterapii, 
naturalny, eteryczny olejek pomarańczowy,
wosk zapachowy Yankee Candle "Baby Powder".  
Aby całość zafunkcjonowała przydadzą się jeszcze podgrzewacze :)

Serdecznie polecam Wam naturalne olejki eteryczne. Można wykorzystać je jako:
  • wkład do kominka zapachowego z dodatkiem odrobiny wody, 
  • dodatek do kąpieli,
  • środek do masażu, bazę stanowi dowolny naturalny olej o neutralnym zapachu, np migdałowy, z pestek winogron, jojoba, dodajemy do niego kilka kropel pachnącego olejku eterycznego i taką mieszankę możemy zaaplikować na skórę :)
Eteryczne olejki naturalne (eukaliptusowy, jodłowy, lawendowy, imbirowy, cedrowy, różany i inne...), jak sama nazwa wskazuje wytwarzane są z naturalnych składników. Przykładowo olejek pomarańczowy tworzony jest poprzez wytłaczanie na zimno skórek owoców pomarańczy. Z powodu łatwej dostępności skórek pomarańczowych, jest to olejek rzadko podrabiany i stosunkowo niedrogi. Natomiast jego zalety są nieocenione.
  • relaksuje
  • łagodzi napięcia nerwowe
  • pomaga w pozbyciu się stresu, pomocny w leczeniu depresji
  • zapach pomarańczy wdychany wieczorną porą przed snem, może wspomóc nas w walce z bezsennością
  • pobudza apetyt
  • zastosowany do masażu może poprawić jędrność skóry, ma również działanie łagodzące, regenerujące
  • ma działanie oczyszczające i antyseptyczne.
Mając w domu dzieci, musimy mieć na uwadze fakt, że są one dużo bardziej wyczulone na zapachy niż dorośli. Chcąc więc zaaplikować sobie określony zapach w mieszkaniu przy pomocy kominka, zwróćmy uwagę, czy nie jest to zapach bardzo intensywny, drażniący. Oto lista olejków zupełnie bezpiecznych do rozpylania w powietrzu w obecności dzieci od drugiego roku życia:
bergamotkowy, cyprysowy, cedrowy, cytrynowy, rumiankowy, geraniowy, lawendowy, mandarynkowy, pomarańczowy, drzewa herbacianego, drzewa sandałowego, szałwiowy, jałowcowy, sosnowy, jodłowy, świerkowy, majerankowy, grejpfrutowy.




Z kolei o woskach Yankee Candle poczytałam sobie trochę u Gibonikowej Mamy. Zrecenzowała naprawdę wiele zapachów i skutecznie skusiła mnie do zakupu. Wybrałam wosk o zapachu dziecięcego pudru do pielęgnacji. Po zapaleniu, moja mama stwierdziła, że zapach kojarzy się jej z dziecięcą kąpielą. Jest delikatny, świeży i przyjemny. Wosk jest bardzo prosty w użyciu, kruszymy taką ilość, jaką chcemy wykorzystać, umieszczamy w miseczce kominka, zapalamy podgrzewacz i gotowe, wosk się rozpuści, a "zamknięty" w nim olejek zapachowy będzie dawał o sobie znać :)  Wosk pachnie jeszcze jakiś czas po zgaszeniu świeczki. A gdy zupełnie zastygnie można go łatwo usunąć, choćby poprzez chwilowe umieszczenie w lodówce/ zamrażarce- po wyjęciu z łatwością odejdzie od miseczki. Można też pozostawić go do następnego użycia. Wosk eksponuje zapach przez 8 godzin. Moim zdaniem to bardzo fajna alternatywa dla olejków. I na pewno wypróbuję kolejne zapachy wosków.


Wszystkie opisane dziś produkty pochodzą ze sklepu internetowego Stara Mydlarnia. To miejsce pełne fajnych, naturalnych kosmetyków i nie tylko. Zamówienia realizowane są szybko, rzetelnie, wszystko zawsze dokładnie i starannie opakowane, tak więc ze spokojnym sercem możecie robić tam zakupy.
Cudownie jest zanurzyć się w zapachu świeżych pomarańczy. Zwłaszcza w takie chłodne i ciemne wieczory, jakie mamy ostatnio. Zachęcam Was bardzo do korzystania z mocy aromaterapii, tym bardziej że jest to niezwykle proste. Macie swoje ulubione zapachy, które Was odprężają lub budzą miłe skojarzenia? Jeśli tak, podzielcie się :) Ściskamy mocnooooo :*

20 komentarzy

  1. Fajny zestaw! ;) i ta nazwa :)
    Zapach pomarańczy z cynamonem zawsze kojarzy mi się ze świętami i zimą.
    Lecz ja bardzo lubię jeszczę zapach kokosu i czekolady ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekolada zwłaszcza taka rozpuszczona pachnie obłędnie :)

      Usuń
  2. Zachęcającą nazwę wymyśliłaś- może napisz do nich i opatentują ją? :D Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz jak sprawić, by ktoś się uśmiechnął :) Dzięki Kochana! A Ty wyślij Wasze zdjęcie tęczą do jakiegoś konkursu, jest tak wyjątkowe że nagroda murowana!

      Usuń
  3. Wanilia, kokos i pomarańcze- moje zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny kominek :) a ten olejek pomarańczowy to idealny na jesienne wieczory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, jest rewelacyjny na takie szarości i chłody. Pozdrawiam mocno!

      Usuń
  5. kominek śliczny:) i ten olejek w nim ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana, proponuję Ci sprawić sobie taki, a potem możesz szaleć z zapachami ;)

      Usuń
    2. mam plan na listopadowy czas sobie zakupić kominek:D

      Usuń
    3. Mam nadzieję, że się pochwalisz, jakie pachnące cuda wybrałaś :)

      Usuń
  6. W to mi graj:) Świeczki, zapachy, olejki... no miód na moje serce i jesienną chandrę:) Do tego jeszcze wino, dobry film i przespana noc Bąbla... No dobra, chociaż pół:) I przepis na udany wieczór gotowy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapach wosku z pudrem dla dzieci :) Super pomysł, bo ja kocham taki zapach. Fantastyczny prezent sobie zrobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie sama nazwa już mnie skusiła :) Czasem trzeba sobie sprawić jakąś przyjemnostkę :) Teraz mając kominek, mam pretekst do zamawiania kolejnych zapachów; )

      Usuń
  8. Powiem ci, że uwielbiam takie umilacze jesiennych, długich wieczorów :) Piękny kominek !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie umilacze są niezastąpione i polecam każdemu. Strasznie mi miło, że spodobał Ci się mój zestaw :) Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  9. Przyznam się, że nigdy nie uzywałam tego typu wosków zapachowych. Olejki, które do tej pory miałam były "na jedno pokyto" i dość bezpłciowe lub wręcz duszące. kto wie, może kiedyś się skuszę w znów spróbuję zapalić tea light w kominku. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też nie miałam styczności z woskami, ale miło mnie zachęciły do dalszego próbowania. I bardzo polecam Ci naturalne olejki ze Starej Mydlarni. Buziaki :*

      Usuń