
Dziś głos na blogu zabiera Honorata- prywatnie wspaniała mama Hani i Wojtusia, autorka bloga Maluch w domu :) , w pracy nauczyciel wychowania przedszkolnego. Na swoim blogu dzieli się z nami pomysłami na aktywne spędzanie czasu wolnego z dzieckiem w domu. Możecie znaleźć tam również garść fajnych przepisów kulinarnych, relacji z wycieczek i wiele innych ciekawych tematów.
Krem z brokułów to zupa, którą uwielbiają moje dzieci, a i
my ją pokochaliśmy. Na przepis trafiłam kiedyś, gdy zaczynałam rozszerzać dietę
maluszków. Przepis jest banalnie prosty, dlatego przy wykonaniu towarzyszy mi nie kto inny jak moja Hania :)
Składniki:
- włoszczyzna,
- mięso,
- woda,
- brokuły najlepiej świeże (min. 500g),
- cebula,
- 2-3 ząbki czosnku,
- sól,
- bazylia,
-opcjonalnie: śmietanka, pieprz, grzanki lub makaron.
Przygotowanie:
1) Dla mnie „bazą” jest rosół, z którego w zasadzie tworzę
większość zup. I przyznam szczerze, że chyba wszystkie zupy (poza barszczem) przygotowuję na mięsie. Co prawda mogłabym żyć bez niego, ale opcja kostki rosołowej nie
jest dla mnie…
Każda gospodyni pewnie potrafi przygotować rosół więc ten
etap opiszę w skrócie: mięso myję, wrzucam do garnka, zalewam wodą, zagotowuję,
wylewam zawartość garnka, myję jeszcze raz i ponownie wstawiam na gaz. Dodaję
włoszczyznę i sól, gotuję na malutkim gazie.
3) Podsmażamy je na niewielkiej ilości masła.
4) Brokuły myjemy, nieco rozdrabniamy i dorzucamy do cebuli i
czosnku na 2-3 minuty. Następnie zalewamy całość naszym rosołem,
5) Przykrywamy i gotujemy na najmniejszym gazie maksymalnie 20
minut (dopóki brokuły nie zmiękną).
6) Całość miksujemy blenderem (maluszkom można od razu utrzeć z
mięsem).
7) Na koniec koniecznie doprawiamy bazylią (my rozcieramy ją w
rękach, aby wydobyć jej aromat) i opcjonalnie pieprzem. Dodatkowo, jeśli
preferujecie - można dodać nieco śmietanki.
Jeśli lubicie mieć ładnie przystrojony talerz, proponuję
udekorować całość liściem świeżej bazylii. Ja ten etap pomijam :) Krem zajadamy
zwykle z grzankami (ziołowymi lub czosnkowymi), gdyż powinien wyjść dosyć gęsty
aczkolwiek jeśli wyszedł za rzadki można go zjeść z makaronem – mój mąż
zdecydowanie woli ten dodatek. Niestety, nie podam proporcji by uzyskać idealną
według mnie konsystencję, bo robię to „na oko” :)
Czasami do kremu serwuję dzieciaczkom placuszki jogurtowe.
Przepis zobaczycie Tutaj :)
Smacznego! :)
Smacznego! :)
Chciałam serdecznie podziękować autorce przepisu za zaangażowanie, przygotowanie super zdjęć i opisu. Zupa jest bardzo prosta w przygotowaniu i stanowi zdrowy, pyszny posiłek dla całej rodziny. Kochana, jesteś wspaniała :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńJak dla mnie to wspaniała sprawa,dzięki za tą stronkę.Bardzo prosty przepis a ja uwielbiam brokuły i moje wnuczki też,teraz zrobimy prawdziwy krem brokulowy taki jak nalezy...super :)
OdpowiedzUsuńPochwalcie się czy smakował :-)
UsuńSmacznego dla Lili i Lenki
UsuńDziewczynki dziękują :)Robiłyśmy zupkę-krem z brokuły,wyszła nam i smakowała smakowicie :)Dodatkiem był groszek ptysiowy,bardzo dobra :)
UsuńSuper! :) Buziaki dla Was :*
UsuńFajny przepis, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń:) Super. Mam nadzieje, ze dziewczynkom posmakuje. Dzieci to najwybitniejsi krytycy sztuki kulinarnej ;))))
UsuńPosmakuje na pewno :-)
Usuńbym jadła i jadła kocham takie smaki:)
OdpowiedzUsuńNa zdrówko kochana. Mam nadzieje, ze wypad w góry się udał :) Pozdrowienia!
Usuńidę zaraz po brokuły:D
Usuń:)
UsuńJedz na z zdrowie i pochwal się czy smakowało :-)
UsuńNo i jest, pierwszy przepis do kolekcji. A do tego zwiedziłam nowego bloga :)
OdpowiedzUsuńSuper. Trzymaj kciuki za kolejne publikacje :)
UsuńPyszna zupka - krem. W dodatku bardzo zdrowa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj u nas. Dziękuję i mam nadzieję, ze uda Ci się wypróbować przepis :)
UsuńDokładnie Halinka!
Usuńmmmm uwielbiamy brokułową...narobiłyście mi smaka i muszę ugotować wg tego przepisu :D pozdrawiam serdeczenie
OdpowiedzUsuńPowodzenia i smacznego :) Pozdrawiamy mocnoooo
UsuńWygląda przepysznie! Muszę spróbować. Może uda mi się w piątek :)
OdpowiedzUsuńW takim razie smacznego :-)
UsuńTakiego z czosnkiem jeszcze nie robiłam. Muszę spróbować :-).
OdpowiedzUsuńWarto :) Polecamy :)
Usuń