Bo szczęście ma oczy niebieskie... I kto powiedział, że jest tylko jedno...

Szukaj

Cytat

Nie mów mi, że niebo jest granicą,
skoro są ślady stóp na księżycu...
H. Coben

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwum

Popularne posty

Kuferek wspomnień

||
Podpatrzyłam niektóre mamy i postanowiłam stworzyć nasz własny kuferek wspomnień. W takim pudełku zgromadzone są pamiątki malucha związane z okresem ciąży i pierwszych dni, które kiedyś po latach pokazane dziecku na pewno wzruszą do łez. Ja owszem przechowywałam wszystkie te ważne dla nas przedmioty, jednak rozrzucone w wielu miejscach i ten pomysł stworzenia pudełka ze skarbami strasznie mi się spodobał. A więc zebrałam te małe cuda. W naszym kuferku znajdą się na pewno.
Zdjęcia USG oraz karta ciąży. Dla mnie chyba największe znaczenie ma to pierwsze zdjęcie :) Pamiętam, jak pani ginekolog pokazała mi na monitorze kropkę. Tak dosłownie, taki przecinek. Patrzyłam i nie mogłam uwierzyć, że to moje maleństwo. A jeszcze większe zadziwienie czuję, patrząc teraz na Helenkę brykającą po pokoju. Niecałe dwa lata temu była taką kropeczką, nawet jeszcze nie fasolką, takim maleńkim przecinkiem. To jest właśnie cud :)
Test ciążowy i te magiczne dwie kreski. Nie bardzo wierzyłam w jego wynik. Tyle różnych emocji doświadczyłam oglądając go, że nie jestem w stanie tego opisać.
Płyta z filmem przedstawiającym Helenkę w brzuszku. Nagranie zostało wykonane w 12 tygodniu ciąży. Robiliśmy wtedy bardzo szczegółowe badanie USG wykluczające poważne schorzenia u dziecka. Pamiętam, że badana była przezierność karku, kości nosowe oraz praca serduszka. Stresowaliśmy się wtedy niezmiernie. Wtedy też poznaliśmy płeć, dowiedzieliśmy się ze będziemy mieć dziewczynkę i szaleliśmy z radości.
Szpitalna wizytówka przyczepiona do łóżeczka Helenki podczas pobytu w szpitalu.


Opaska z rączki Helenki.



Pierwsze skarpetki czapeczka i body. Odszukałam pierwsze bodziaki Heli i nie mogłam uwierzyć że są one aż tak malutkie. Wyglądają jak ubranko dla lalki.  W porównaniu z obecnymi ubraniami prezentują się tak :) Nie wspomnę już o skarpetkach czy czapeczce.


Pierwsza grzechotka, prezent od babci z gór :)


Na pewno dołożę też wywołane zdjęcia brzuszka i zdjęcie Helenki z pierwszych godzin po urodzeniu.

Czytając wypowiedzi mam na forum trochę się dziwiłam czytając, co jeszcze można włożyć.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz